co ja mam zrobic ze soba..??=(
Komentarze: 2
hmmm jestem normalna..powiedzmy=P nastolatka..ale wydaje mi sie ze moje problemy sa kolosalne...ehhh mam normalna rodzine..wiele osob..moze mi jej pozazdroscic...Mam siostre..kochajacych rodzicow..i wogole szczesliwe zycie...tak sie moze wydawac...Tak naprawde moim zyciem jest ciagla nauka..trening...nauka...w weekendy pokazy..turnieje...i czasem moge sie spotkac z przyjaciolmi..ale niestety jest bardzo malo takich spotkan..=(Moim wiekszym problemem jest brak ..chlopaka...hmm podobno jestem atrakcyjna dziewczyna..ktora z latwoscią nawiazuje kontakty ..zawsze lepiej gadalo zchlopakami....a teraz nie ma takiej osoby na ktorej mi zalezy...nie wiem...chlopamow mogla bym miec i to naprawde wielu..a ja zamiast sie do nich zblizyc...to sie oddalam..nie dopuszczam ich do siebie...hmm moze zle to powiedzialam ale boje sie ze chlopak na ktorym mi naprawde zalezy mnie skrzywdzi..a ni moge przeciez caly czas czekac na ksiecia z bajki.....i co ja mam zrobic????=(
Dodaj komentarz